Mecze rozgrywane w Ornecie
Do zobaczenia wiosną!!
Wiosna - 2006
30 kolejka -18
czerwca-Ostatnia kolejka
rozgrywek. Błękitni grali w Młynarach z Syreną. Pierwsze kilka minut to
seria
rzutów rożnych pod naszą bramką kilka razy zakotłowało się
pod naszą bramką. Później
Błękitni opanowali sytuację i uzyskali lekką przewagę. Problem w tym,
że prócz
zawodników Młynar musieli jeszcze swoją wyższość
udowadniać sędziom. Przytoczę
jedną sytuację: w drugiej połowie będący sam na sam z
bramkarzem Syreny
Wacław Szczęch jest brutalnie zaatakowany z tyłu. W/g
przepisów powinna być
czerwona kartka dla faulującego, ale na boisku w Młynarach sędzia
stosował swoje przepisy i tego nie zrobił. Innych zachowań
arbitrów nie
warto przytaczać aby nie robić im reklamy. W 43 minucie Paweł
Dublanka
wrzucił długą piłkę w pole karne, Adrian Gołębiewski
uprzedził bramkarza
i czubkiem buta umieścił
piłkę w siatce. Druga połowa to przewaga
Błękitnych, zawodnicy Syreny nie oddali ani jednego strzału po
których Robert
Szełemej mógłby zaprezentować swoje umiejętności,
natomiast bramkarz
Syreny kilkakrotnie bronił swój zespół przed
wyższą porażką. Był to ważny mecz
dla Syreny broniącej się przed spadkiem, ja też wolałbym aby Syrena
została w
lidze okręgowej ale-to trzeba wywalczyć w 30-meczach w sezonie ale nie
w jednym
meczu w korytarzu. Sędzia miał w tej sprawie odrębne zdanie.
Skład: Szełemej-Kowalski,
Mackiewicz,
Dublanka, Basałygo, Kałamajski, Szczęch, Mianowski, Kogut,
A.Gołębiewski,
Żmijewski.
29 kolejka 15
czerwca Błękitni
rozegrali ostatni mecz przed własną publicznością w
tym sezonie. Był to
udany występ i zakończył się wysoką wygraną z drużyną GKS Stawiguda 5:0.
Do przerwy utrzymywał się wynik 0:0. Drużyna gości grała zmasowaną
obroną szukając
szansy na zdobycie bramki w kontrach. Błękitni cały czas byli w ataku
ale
bramka nie padła. Po przerwie po wejściu na boisko Wacława
Szczęcha zaczęły
padać bramki. W 55 minucie Wacław Szczęch zdobywa bramkę po
rzucie wolnym z
narożnika pola karnego. W 69 min. Adrian
Gołębiewski podwyższa strzałem
głową na 2:0. W 72 minucie Janusz Żmijewski z
bliska zdobywa trzecią
bramkę. Czwartą bramkę w 84 minucie strzelił głową Rafał
Mianowski, po
kilkudziesięciu metrowym podaniu Kamila
Gołębiewskiego. Wynik meczu na
5:0 ustalił w 88 minucie Janusz Żmijewski.
Skład-
Szełemej (46-Sidorowicz)-
K.Gołębiewski, Mackiewicz, Kowalski, Basałygo, Kobierski (46-Szczęch),
Żmijewski, Mianowski, Kogut, Dublanka, A.Gołębiewski.
28-kolejka 11
czerwca. Błękitni grali mecz w
Miłomłynie. Z różnych powodów na
zbiórkę nie stawiło się kilku piłkarzy. W
końcu udało się zebrać jedenastkę w której grał nawet
bramkarz (w polu)
juniorów młodszych Paweł Szełemej. Mimo tego. mecz był
wyrównany a nawet więcej
sytuacji szczególnie w drugiej połowie stworzyli Błękitni.
Jednak
niewykorzystane sytuacje się zemściły.
Najpierw Tęcza
Miłomłyn w 75min zdobyła prowadzenie po rzucie karnym a kilka minut
później
gospodarze strzelili na 2:0. Po faulu Piotr Kałamajski otrzymał
czerwoną kartkę
i od tej pory nasi grali w osłabieniu. Rozmiary porażki zmniejszył
Wacław
Szczęch tuż przed końcem spotkania ustalając wynik na 2:1. Mimo
przewagi nie
udało się strzelić wyrównującej bramki.
Skład- R.
Szełemej-K. Gołębiewski, Szczęch,
Dublanka Basałygo, Kogut, Żmijewski, A. Gołębiewski, Kałamajski, P.
Szełemej,
Osiński.
27-kolejka Na
mecz nie stawiła się drużyna
MGKS Tolkmicko.
26 kolejka 27-maja Błękitni
rozgrywali mecz w
Zalewie z Ewingami. W meczu nie mogli zagrać kontuzjowani:
Paweł Dublanka,
Piotr Werhun (noga w gipsie), Michał Kobierski i
bramkarz Łukasz
Sidorowicz (sprawy osobiste). Już w 2 minucie spotkania Adrian
Gołębiewski miał wyborną sytuację do strzelenia bramki, będąc
sam na sam z
bramkarzem, strzelił silnie lecz obok słupka. Kilka minut później
obrońca Ewingów odbił piłkę ręką w polu karnym, sędzia
uznał, że nic nie było.
Błękitni grali szybko i bez trudu przedostawali się w pobliże bramki
gospodarzy, lecz nie potrafili strzelić bramki. Grając z silnym wiatrem
nie
decydowali się na strzały spoza pola karnego. Gospodarze mieli
również kapitalną
sytuację gdy Kamil Wyszyński wykazał mało
zdecydowania przy wyjściu
z bramki i zawodnik Ewingów strzelił obok słupka. Po
przerwie w 57 minucie
Błękitni przegrywali 0:1, dwóch naszych
zawodników wykazało brak zdecydowania i
pozwolili na dośrodkowanie,
zawodnik Ewingów nie zmarnował tej
jedynej sytuacji. W 68 minucie było już 1:1, kiedy po składnej akcji
całej
drużyny w polu karnym znalazł się nasz stoper Wacław Szczęch
i bez trudu
pokonał bramkarza. Błękitni dążyli do zdobycia zwycięskiej bramki.
Okazje ku
temu były: po rozegraniu piłki z "klepki" Adrian
Gołębiewski
mógł prosta piłką zagrać do będącego kilka metrów
od bramki Rafała
Mianowskiego, chciał to zrobić efektownie i okazja została
zaprzepaszczona,
po dokładnym podaniu Wacława Szczęcha Piotrkowi Kałamajskiemu
wystarczyło tylko dostawić nogę i piłka znalazłaby się w bramce-zrobił
to
niedokładnie i piłka opuściła
boisko. Tuż przed końcem Patryk Dziczek
uciekł prawą stroną boiska i przez nikogo nie atakowany zmarnował
okazję.
skład drużyny:
Wyszyński- Kowalski, Mackiewicz
(55-Szczęch), Kamil Gołębiewski, Mianowski, Kogut, Żmijewski, Dziczek,
Kałamajski, Adrian Gołębiewski, Skowyrski
20-maja -
rozegrano 25-kilejkę ligi okręgowej.
Błękitni ulegli na własnym boisku wiceliderowi rozgrywek Zamkowi
Kurzętnik 0:1.
Wynik został ustalony w pierwszej połowie spotkania. Po akcji lewą
stroną boiska
Michał Kobierski pozwolił na dośrodkowanie
i goście
objęli prowadzenie. Mecz był wyrównany. Po przerwie Błękitni
dążyli do
wyrównania i przeważali na boisku, drużyna z Kurzętnika
broniła korzystnego
wyniku. Mimo przewagi naszej drużyny nie udało się wypracować dogodnej
sytuacji
do zdobycia bramki. Bardzo dobrą okazję miał Piotr
Kałamajski, lecz zamiast strzelać z pierwszej piłki
próbował
ją przyjąć i jego strzał zablokowali obrońcy.
Skład drużyny:Sidorowicz-
Kowalski,
Mackiewicz, Kamil Gołębiewski, Werhun, Kobierski (35-Kałamajski),
Mianowski
(78-Basałygo), Żmijewski, Kogut, Dziczek (65-Szczęch), Adrian
Gołębiewski.
14-maja w niedzielę
-Błękitni rozegrali 9 mecz
w rundzie wiosennej w Rybnie. Pierwsza połowa to przewaga Błękitnych,
którzy
udokumentowali to zdobyciem w 31 minucie bramki przez Pawła
Dublankę,
który lewą stroną urwał się obrońcom i strzałem po ziemi w
długi róg pokonał
bramkarza gospodarzy. Błękitni zagrali jeden z gorszych swoich meczy,
wiele
strat piłek, obrona niepewna-to tylko niektóre mankamenty w
grze drużyny.
Zespół z Rybna był chyba jednym z najsłabszych
zespołów z jakimi graliśmy
w tej rundzie- zresztą wystarczy spojrzeć na tabelę, prezentujący
futbol siłowy
i grający na pograniczu faulu. Po przerwie gospodarze strzelili dwie
bramki od
71min. prowadząc 2:1 bramki nie z akcji
ale po błędach naszych zawodników, którzy
umożliwili oddanie tych
strzałów. Bardzo często akcje naszej
drużyny były przerywane podniesioną
chorągiewką sędziego bocznego, który w każdym wyprzedzeniu
obrońców przez
naszego napastnika dopatrywał się spalonego. Końcówka meczu
była bardzo
dramatyczna. Wacław Szczęch w idealnej sytuacji z
kilku metrów głową
strzelił obok słupka. Adrian Gołębiewski został
sprowadzony na ziemię w
polu karnym- reakcji sędziego nie było. Piotr Werhun w
idealnej sytuacji
strzelił obok słupka. Tuż przed końcem sfaulowany w polu karnym zostaje
Adrian
Gołębiewski i Janusz Żmijewski z rzutu karnego uratował
remis naszemu
zespołowi.
Skład drużyny:
Sidorowicz-Kowalski, Kamil
Gołębiewski, Basałygo, Werhun, Kobierski ( 64-Adrian Gołębiewski),
Żmijewski,
Mianowski, Dublanka (78-Szczęch) Skowyrski
10-maja w środę-
Błękitni rozegrali przełożony
z drugiej kolejki mecz z ostatnią drużyną tabeli Dziadkiem
Ossą Biskupiec
Pomorski. Swoją grą goście
potwierdzili, że nie przypadkowo zajmują ostanie
miejsce w tabeli. Wystarczy dodać, że w czasie 90 minut nie oddali ani
jednego
strzału na bramkę Błękitnych. Przez całe spotkanie gospodarze
kontrolowali
przebieg wydarzeń na boisku. Wynik spotkania został ustalony do
przerwy. W
38minucie Janusz Żmijewski popisał się kapitalnym
strzałem z rzutu
wolnego z ok.18m i bramkarz gości
nawet nie interweniował.
W 44 minucie Daniel Kogut popisał się
równie pięknym strzałem. Z lewej
strony z poza pola karnego uderzył bardzo mocno piłka odbiła się od
przeciwległego słupka i wpadła do siatki. Tuż po przerwie wymarzoną
sytuację
zmarnował Adrian Gołębiewski, będąc sam na sam z
bramkarzem przez nikogo
nie atakowany strzelił obok słupka. Prowadząc 2:0 Błękitni nadal
dominowali na
boisku, jednak bez efektu bramkowego.
Skład drużyny-Sidorowicz
(88-Wyszyński)-Kamil
Gołębiewski, Mackiewicz, Basałygo, Werhun, Kobierski (46-Dublanka),
Mianowski (
80-Kałamajski), Żmijewski, Kogut, Adrian Gołębiewski,
Skowyrski
(46-Dziczek)
6-maja -kolejny
mecz -tym razem Błękitni
podejmowali Żabiankę Żabi Róg. Pierwsze minuty to śmiałe
ataki drużyny gości.
Błękitni opanowują sytuację i zaczynają coraz częściej
przeważać. Jednak
kibice czekali na pierwszą bramkę do 44minuty spotkania, kiedy to po
zagraniu Rafała Mianowskiego piłkę
z bliska
skierował do bramki Marcin Skowyrski.
Po przerwie zdecydowaną przewagę uzyskali Błękitni czego efektem była
druga
bramka, którą strzelił w 55 minucie po składnej akcji Michał Kobierski. Prowadząc 2:0 Daniel Kogut będąc w sytuacji sam na sam
z bramkarzem, zamiast
podać do Pawła Dublanki zdecydował
się na strzał, niestety obroniony przez bramkarza. Drużyna gości
bramkę zdobyła przypadkowo. Dariusz
Mackiewicz główkował, do piłki powinien dojść
nasz bramkarz, jednak
piłka odbiła się od nierówności na
boisku myląc Łukasza Sidorowicza i
zawodnik
Żabianki - skierował piłkę do pustej
bramki- ustalając wynik
meczu na 2:1. Gdyby nasi zawodnicy wykorzystali stworzone sytuacje, to
wynik
spotkania byłby znacznie wyższy.
Skład drużyny
Sidorowicz-
Basałygo, Mackiewicz, Kamil Gołębiewski, Werhun, Kobierski (Dublanka),
Kogut,
Żmijewski, Mianowski, Dziczek (Kałamajski), Skowyrski (Szczęch)
3-maja -Błękitni
rozegrali w Pieniężnie mecz z
Wałszą wygrywając 2:0. W 8minucie Adrian Gołębiewski
będąc sam na sam z
bramkarzem nie zmarnował sytuacji i Błękitni prowadzili 1:0. Mimo dużej
przewagi i kilku sytuacji do zdobycia bramki przez naszą drużynę do
przerwy
wynik nie uległ zmianie . Po przerwie nadal Błękitni mieli przewagę,
gospodarze
sporadycznie długimi piłkami starali się wyjść z
własnej połowy. W 78
minucie spotkania kapitalnym strzałem z ok. 20m popisał się Rafał
Mianowski
ustalając wynik meczu na 2:0. Z dobrej strony pokazał się bramkarz
Wałszy broniąc
kilka groźnych
strzałów naszych zawodników. Nasza drużyna od
wielu meczów potrafi stworzyć sytuacje do zdobycia bramki,
lecz ze skutecznością
jest znacznie gorzej.
Skład drużyny
-Sidorowicz -Kamil Gołębiewski,
Mackiewicz, Dublanka, Werhun, Kobierski (55-Kałamajski), Mianowski,
Żmijewski,
Kogut, Skowyrski (55-Basałygo), Adrian Gołębiewski (80-Szczęch)
29-kwietnia -Co
można napisać o meczu z
Concordią Elbląg, który się przegrywa 1:7 na własnym boisku.
Ani ładu ani
składu. I to by było na tyle.
Skład-Sidorowicz-
Kamil Gołębiewski,
Mackiewicz (Szczęch), Dublanka (Kałamajski), Werhun, Mianowski,
Dziczek, Kogut,
Kobierski (Żmijewski), Adrian Gołębiewski,
Skowyrski (Basałygo)
26-kwietnia
W środę rozegrano
przełożoną pierwszą
kolejkę ligi okręgowej. Błękitni grali w Braniewie z liderem Zatoką
Braniewo.
Pierwsza połowa to przewaga Zatoki, która grała szybciej i
często była przy
piłce. W 13minucie spotkania po rzucie wolnym z lewej strony boiska
niefortunnie interweniował Piotr Werhun
i piłka znalazła się w naszej bramce. Błękitni grali zbyt nerwowo stąd
dużo niedokładności
w grze. Po przerwie po dokonanych zmianach gra z naszej strony była
lepsza.
Efektem była bramka w 55-minucie na 1:1 zdobyta przez Wacława
Szczęcha z bliskiej odległości-
Wacek dobił wypuszczoną
piłkę przez bramkarza Zatoki. Gra wyrównała się raz jedna
drużyna raz druga
zagrażała bramce przeciwnika. Po rzucie rożnym i strzale głową Zatoka
objęła
prowadzenie 2:1 i nie oddała go do końca. Warto dodać, że przed końcem
spotkania Adrian Gołębiewski był
faulowany w polu karnym "nakładka"-sędzia nie dopatrzył się
jednak faulu. Jednak w przekroju całego spotkania należy
stwierdzić, że
zwycięstwo Zatoki było zasłużone. Trzeba dodać, że po kilku latach
przerwy w
naszej bramce zagrał Łukasz Sidorowicz
i jego gra nie wzbudziła zastrzeżeń. Brawo Łukasz!
Skład:-Sidorowicz-Kamil
Gołębiewski,
Mianowski, Kowalski, Kałamajski (46-Kobierski), Żmijewski, Żaguń
(46-Szczęch),
Kogut (80-Basałygo), Adrian Gołębiewski, Skowyrski (60-Dublanka).
III-kolejka-22.04.2006
Błękitni
grali w Rudzienicach z Czarnymi. Już w 3min. byliśmy
bliscy zdobycia bramki,
gdy Paweł Dublanka z prawej strony
minął
obrońcę wbiegł w pole karne i będąc sam na sam z bramkarzem
strzelił obok
słupka. Jeszcze kilka razy w pierwszym kwadransie "zagotowało" się w
polu karnym Czarnych jednak bramka nie padła. Drużyna Czarnych grając
ze sprzyjającym
wiatrem próbowała dalekimi wrzutkami pod pole
karne zagrozić naszej
bramce. Po przerwie drużyna Błękitnych praktycznie grała na połowie
gospodarzy,
jednak gąszcz zawodników uniemożliwiał przeprowadzenie
składnej akcji.
Gospodarze za wszelką cenę starali się obronić remis. Jednak w 83 min.
po akcji
Szczęch - Kogut i po dośrodkowaniu
Daniela-Adrian Gołębiewski zdobywa
zwycięską
bramkę. Tuż przed końcem Wacław Szczęch
wyprzedził obrońców oddając silny strzał, jednak bramkarz
Czarnych popisał się świetnym
refleksem i sparował piłkę na
rzut rożny.
Skład drużyny-
Szełemej, Kowalski, Mianowski, Kamil
Gołębiewski, Werhun, Kogut, Dublanka (46-Kałamajski), Żmijewski
(60-Szczęch),
Dziczek (75-Żaguń), Basałygo (55-Skowyrski), Adrian Gołębiewski
II-kolejka
rundy wiosennej-14,04,2006-Błekitni
podejmowali na własnym boisku drużynę Iskry Narzym, w trzech
rozegranych do tej
pory spotkaniach wygrywała Iskra. Błękitni za wszelką cenę chcieli tym
razem
wygrać. Już w 7min spotkania Wacław Szczęch
mógł otworzyć wynik
spotkania gdy po podaniu Marcina Skowyrskiego
główkując trafił w
poprzeczkę. Był to nie najlepszy mecz w wykonaniu Błękitnych. Dużo
niecelnych
podań, gra na małej przestrzeni boiska nie przynosiło żadnych
efektów.
Drużyna gości
groźnie
kontratakowała, kilkoma
długimi podaniami przedostawała się w pobliże naszego pola karnego. po
przerwie
Błękitni uzyskali dużą przewagę, losy spotkania mógł
rozstrzygnąć Wacław
Szczęch , który po dokładnym podaniu znalazł się w
polu karnym sam na sam z
bramkarzem Iskry, jednak nie wykorzystał tej okazji. Losy
spotkania
rozstrzygnęły się w 81 min. spotkania gdy Adrian Gołębiewski z bliskiej
odległości
pokonał bramkarza Iskry i Błękitni mogli się cieszyć z wygranej
1:0.
Skład: Szełemej -
Kowalski, Mianowski, K.Gołębiewski,
Werhun, Kogut, Szczęch, Żmijewski, Dziczek (Dublanka), Skowyrski,
Gołębiewski
(Basałygo)
kolejka
9.04.2006 - Błękitni
przegrali w Wikielcu 0:2. Pierwsze minuty meczu to nerwowa gra naszego
zespołu
szczególnie w linii pomocy i niecelne podania, drużyna
Wikielca również grała z
respektem dla naszej drużyny. Żadna z drużyn nie stworzyła dogodnych
sytuacji
do zdobycia bramki. Inicjatywa raz należała do jednej raz do drugiej
drużyny.
Warto odnotować ładną akcję naszego zespołu zakończoną silnym strzałem
z
pierwszej piłki Piotra Werhuna, niestety nad
poprzeczkš. Drużyna
Wikielca zdobyła bramkę w 30min. po długim dośrodkowaniu napastnik
gospodarzy
bardzo ładnie przyjął piłkę i z półwoleja umieścił
piłkę w siatce. po
przerwie nasza drużyna uzyskała przewagę i dążyła do strzelenia
wyrównującej
bramki. Bliscy tego byli Paweł Dublanka,
który popisał się mocnym
strzałem z kilkunastu metrów, jednak bramkarz Wikielca
instynktownie wybił
piłkę na rzut rożny, po dośrodkowaniu z lewej strony dobrą
okazję miał
również Marcin Skowyrski,
który z bliska strzelił obok słupka. Gdy do
końca pozostało kilka minut gospodarze strzelili bramkę w dziwnych
okolicznościach,
w niegroźnej
akcji w naszym polu karnym, sędzia boczny
podniósł chorągiewkę sygnalizując spalonego, nasi obrońcy
zawahali się czekając
na gwizdek, a zawodnik gospodarzy strzelił z bliska do naszej bramki. Z
przebiegu meczu nasza drużyna nie zasłużyła na porażkę, był to dobry
mecz
naszej drużyny, może zbyt wiele było podań na kilku metrach boiska, co
staje
się ostatnio zbyt często.
Skład drużyny:
Szełemej- Kowalski, Szczęch,
Basałygo (Skowyrski), Werhun, Mianowski, Kogut (Kałamajski), Dziczek
(Dublanka), Żmijewski, K.Gołębiewski, A.Gołębiewski,
Miejsce Błękitnych po rundzie jesiennej
W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.
| MKS Błękitni Orneta |
1:5 |
Polonia Pasłęk |
2018-11-24, 13:00:00
|
| relacja » |
| Ostatnia kolejka 17 |
| MKS Błękitni Orneta |
1:5 |
Polonia Pasłęk |
|
| Orzeł Janowiec Kościelny |
1:2 |
Olimpia Olsztynek |
|
| Gmina Kozłowo |
3:4 |
GSZS Rybno |
|
| Kormoran Zwierzewo |
4:1 |
Radomniak Radomno |
|
| FC Dajtki (Olsztyn) |
0:5 |
Warmia Olsztyn |
|
| Start Nidzica |
4:2 |
Płomień Turznica |
|
| Polonia Markusy |
4:0 |
Ewingi Zalewo |
|
| Huragan II Morąg |
3:2 |
GKS Stawiguda |
|
Orlicy w Niemczech
Ładowanie...
6
